Jak twierdzą eksperci, coraz częstszą przyczyną wypadków na drodze jest rozmawianie przez telefon komórkowy, pisanie smsów, wysyłanie maili, czy wrzucanie postów na portale społecznościowe. Zgodnie z ostatnimi badaniami, nawet co czwarty wypadek może być wynikiem właśnie takich zachowań.
Telefon komórkowy w rękach osoby kierującej samochodem lub rowerem może być naprawdę wielkim zagrożeniem. Wykonywanie połączeń telefonicznych odciąga uwagę od sytuacji na drodze. Każdy, kto dopuszcza się takich zachowań naraża na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale i pasażerów oraz innych uczestników ruchu drogowego.
W psychologii opisane zostało zjawisko „ślepoty z nieuwagi”. Może je wywołać jednoczesne wykonywanie dwóch manualnych czynności, które wymagają podobnego poziomu zaangażowania. W praktyce przedstawia się to tak, że gdy w tym samym momencie prowadzimy pojazd (nieważne, czy samochód czy rower) i próbujemy się na tym skoncentrować oraz jednocześnie rozmawiamy przez telefon lub piszemy smsy, to naszej uwadze może umknąć niezwykle dużo informacji. Tak więc pojawienie się pieszych na drodze, zmiana koloru światła na skrzyżowaniu lub też wjazd innego pojazdu może z nieuwagi właśnie zostać przez nas niezauważone.
Warto także zwrócić uwagę na to, że często prowadzone przez nas rozmowy mogą mieć różny charakter. Nie zawsze rozmawiamy z kimś spokojnie, czasem pojawia się stres i emocje, zdarza nam się z kimś kłócić i krzyczeć, co jeszcze bardziej potęguje rozproszenie naszej uwagi.
Jak twierdzi Piotr Bielak, inicjator akcji Szkoła Rowerowa, jazda z telefonem komórkowym w ręku może prowadzić do tragicznych skutków. Kierowanie jedną ręką nie tylko jest niewygodne, ale także bardzo niebezpieczne. Podczas jazdy rowerem nie mamy wtedy dostępu do obu hamulców jednocześnie, nie możemy skręcać w odpowiedni sposób, a także nie skupiamy się wystarczająco na sytuacji na drodze.
Prowadzenie pojazdu z telefonem w ręku jest więc bardzo niebezpieczne. Może to prowadzić nie tylko do otrzymania mandatu, lecz także do tragicznych w skutkach wypadków. Trzeba pamiętać, że na drodze bezpieczeństwo jest elementem kluczowym i czasem lepiej się po prostu zatrzymać i zadzwonić, niż później borykać się z nieprzyjemnymi konsekwencjami.